<$1journey1life2people$>

Stuart Highway is streaching for almost 3000 km from Adelaide in the South all the way to the Darwin in the North across the Red Outback. You should plan to take it slowly as there is planty to see on the way. We started from the top end after our visit to Kakadu National Park. Here are some of the things that you can do while travelling this amazing highway:

The first stop for us was Katherine and nerby Nutmiluk National Park. This is a great place where the river created some spectacular georges. You can either take a boat tour or kayak up the river or just take the hike to the rim. As we were there some of the trees were crowded with bats. Preatty amazing and quite noisy creatures.

There is nothing as relaxing after a long day drive as a bath in a hot spring. You can do it for free in Mataranka. There are 2 springs here. One over at the camping site. This one is more organized and have some concreate stairs and walls. The other one called Bitter Springs is a stream in the middle of the forest. You can just float all the way down in cristal clear water among the palm trees. Splendid!

Just south of Tennant Creek you can find Devils Marbles. These are some unique rock formations which are in spherical shapes. It is a great experience to walk among them and marvel at creation force of nature.

Alice Springs is the second biggest city in the territory but it is not very large at all. You can go a top of ANZAC hill and take a look at the town from the top. There is a busy airport. South of Alice Springs at roadhouse Erldunda you can take the turn to Uluru and Kings Canyon. This is one of the iconic Australias natural wonders, but we are gona tell you all aout it in saperate post.
The first mejor town in South Australia is corky Coober Pedy. It is famous for its opal fields. People from around the globe are coming here to try their luck in the searching. There are plenty of ditches and holes around the place. The town looks like the surface of the moon and is full of quite excentric people. To protect themselfs from the heat of the day, locals started to build homes underground, in caves. Today you can stay in an underground hotel and visit underground church.

As we were driving south the land started to become greener and greener. We drove by magnificent salt lake called Lake Hart. If you are there, do not miss the opportunity to walk on to the edge of the water so you can see that, what seemed to be the beach from the distance is, in fact, a filed of salt flakes.

Finally the route ended in Adelaide. The city itself has a very european flavour to us. Maybe it is because of brick, victorian style churches which remind us of England? There is also a great hike to the summit of Mount Lofty. From there, you can see the South Australia capital streaching by the sea shore and enjoy a view of the setting sun.

Stuart Highway to ciągnąca się niemal 3000km droga łącząca Adelaide na południu z Darwin na północnym krańcu kontynentu. Przecina ona czerwone piaski interieru i oferuje wiele postronnych atrakcji. My zaczeliśmy od północy, po naszej wizycie w Parku Narodowym Kakadu. Oto kilka z atrakcji na trasie, których naszym zdaniem nie można przegapić:

Naszym pierwszym przystankiem była miejscowość Katherine i znajdujący się nieopodal Park Narodowy Nutmiluk. W tym miejscu rzeka wycieła w skałach spektakularne kaniony. Można je podziwić z pokładu turystycznej łódki, lub kajaka, albo po prostu wspiąć się jednym ze szlaków na krawędź urwiska. Gdy byliśmy tam w środku dnia na drzewach roiło się od nietoperzy. To niesamowite zwierzęta, ale też bardzo hałaśliwe.

Nie ma nic tak relaksującego po długich godzinach za kierownicą jak kąpiel w gorącym źródle. Można skorzystać z tych luksusowych przyjemności kompletnie za darmo w miejscowości Mataranka. Znajdują się tam 2 źródła. Wokół jednego powstało pole kempingowe, a basen termalny został otoczony betonowym murkiem i przystosowany do użytku publicznego. Drugie źródło znane jest pod nazwą Bitter Springs i płynie strumieniem pośród tropikalnego lasu. Można tam do woli dryfować w cieniu liści palm, w dół krystalicznie czystej 28 stopniowej wody. Cudownie!

Tuż na południe od Tennant Creek znajdują się formacje skalne Devils Marbles. Mają one unikatowe, sferyczne kształty i przypominają olbrzymie kule do kręgli. Spacer między nimi to doskonała przerwa w podróży i okazja do podziwiania sił natury.

Alice Springs to drugie największe miasto w Terytorium Północnym, ale nie zlicza się do wielkich metropolii. Polecamy wjazd, lub wejście na wzgórze ANZAC skąd roztacza się widok na całe miasteczko. Dalej na południe znajduje się zajazd - roadhouse Erldunda. Tutaj zaczyna się droga Lesseter Highway, która prowadzi na Uluru. Opowiemy wam wszystko o tym ikonicznym cudzie natury w osobnej notatce.

W Południowej Australii pierwszym miasteczkiem, na które się natknęliśmy było osobliwe Coober Pedy. Jest ono sławne ze względu na wydobycie opali. Ludzie z całego świata wciąż przybywają tutaj, żeby spróbować swojego szczęścia w poszukiwaniach. Okolica wygląda jak powierzchnia księżyca naznaczona dołami i wykopami. W miasteczku nie brakuje ekscentryków. Aby chronić się przed upałem dnia miejscowi zaczęli budować swoje domy pod ziemią. Dziś można się przespać w podziemnym hotelu, lub odwiedzić podziemny kościół.

Otaczający nas krajobraz robił się coraz zieleńszy z każdym kilometrem przejechanym na południe. Tuż obok drogi zobaczyliśmy wspaniałe jezioro - Lake Hart. Czym prędzej udaliśmy się z parkingu w stronę plaży, która okazała się być skorupą soli. To niesamowite jak płatki soli szeliściły nam pod butami gdy zbliżaliśmy się do tafli wody.

Gdy zbliżyliśmy się jeszcze do wybrzeża, zaczęliśmy dostrzegać na zachodzie pasmo gór Flinders. W dodatku napotkaliśmy na kilka różowych jezior. Jezioro Bumbunga wydało nam się szczególnie malownicze.

Na końcu Stuart Highway znajduje się Adelaide. Miasto wydało się dla nas bardzo europejskie. Może to przez ceglane, wiktoriańskie kościoły, do złudzenia przypominające te w Anglii. Polecamy szlak na przedmieściach prowadzący na górę Lofty. Ze szczytu rozpościera się widok na stolicę Australii Południowej rozciągniętą nad brzegiem oceanu.

A journey across the continent