(English version below)
Stolica Szwecji nie należy do najczęściej wybieranych celów wycieczkowo-turystycznych eskapad. Pobyt w niej może okazać się sporym wydatkiem, jednak da się ją zwiedzić nie trwoniąc milionów monet, a na prawdę warto. Sztokholm jest nazywany Wenecją Północy nie bez przyczyny.
Miasto mieści się na wielu wyspach połączonych licznymi mostami i tunelami. Zwiedzaliśmy je w okresie świątecznym i mogliśmy oglądać Sztokholm rozświetlony przez dekoracje. Największą atrakcją turystyczną jest bez wątpienia Gamla Stan czyli stare miasto. Ciasne uliczki, blisko siebie pobudowane kamienice przywodzą na myśl klimat miast znad Morza Śródziemnego. Spacery po tej okolicy są urzekające.
 |
| Gamla Stan |
Jeśli mamy bilet na komunikacje miejską, który przy okazji mówiąc
kosztuje sporo, to możemy przepłynąć promem ze starego miasta wprost na
dawne królewskie tereny łowieckie - wyspę Djurgården.Obecnie są to rozległe tereny rekreacyjne, znajduje się tam między innymi parki rozrywki, tereny zielone i muzea. Za te ostanie niestety trzeba w Sztokholmie płacić. My wybraliśmy jedno i spełniło ono nasze oczekiwania. Muzeum "Vasa" mieści w sobie wydobyty z dna morskiego w latach 60 XX w. okręt szweckiej floty. Wejście do wnętrza to jak podróż w czasie do XXVII wiecznego portu. Statek robi duże wrażenie, a przejście przez wszystkie 5 pięter obiektu zaspokoi nawet najbardziej żądnych wiedzy.
Warto skorzystać z darmowych wycieczek z
freetourstockholm. Dostępne są 3 trasy, a na każdej z nich liczne zabytki, atrakcje i masa ciekawych informacji od przewodnika. Sprawdźcie, która Wam pasuje najbardziej :)
Naszym numerem jeden są punkty widokowe znajdujące się na skalistej Södermalm, czyli po prostu "Wyspie Południowej". Spacer po niej może być jeszcze bardziej urzekający niż wędrówka po starym mieście, a widoki na Gamla Stan, ratusz i całe centrum miasta w dole są naprawdę niesamowite, z resztą zobaczcie:
Venice of the North - Stockholm
Although the capital of Sweden may not be the most often chosen tourist destination it is defnitely worth visiting and, what is more, can be done on the budget. After all, it is called the Venice of the North for a reason.
The city is situated on many islands connected to each other by countless bridges and tunnels. We had a plesure to visit it just when christmas spirit and decorations took over the city. The biggest tourist attraction is, with no doubt "Gamla Stan" - Old Town. Narrow, curved streets reminded us Mediterranean style port towns. Afternoon walks in that neighbourhood are truly charming.
|
| Gamla Stan |
If you do have the public transport ticket (which might be quite expensive) you can take a ferry straight from old town to island which used to be a royal hunting ground - Djurgården. Nowadays, it is full of parks, fairgrounds and museums. Last of those are unfortunatelly not free of charge. We picked one which seemed to be the most remarkable - "the Vasa Museum". It met our hight expectations. It was build to fit the vessel restored from the Baltic Sea bottom in 60s. That Swedish battleship was build in XXVII century and sank on its 1st voyage. Visiting this place is like traveling back in time. A walk through all 5 floors can satisfy even the most fact-thirsty explorers.
Free guided tours are offered by
freetourstockholm. Definitely an easy to remember webside name. You can choose from variety of 3 routes. Each of them offers other attractions, viewpoints and all are packed up with funny, interesting facts and anecdots presented by your guide. Check out which of the trips fits your needs best.
Our #1 were view points located on the rocky Södermalm which can be translated simply as the "Southern Island". Having some leisure time over there is a perfect way to spend an afternoon. The Views of Gamla Stan, Rådhuset, and the entire city below are simply stunning.
Labels: Europe, Scandinavia, Sweden
